Jogurt waniliowy z bananem, jabłkiem, płatkami owsianymi, migdałami i miodem.
Pierwsza noc przespana w swoim łóżku, pierwszy post pisany w starym fotelu i huk czyjegoś wiercenia w mieszkaniu obok zamiast śpiewu ptaków. Codzienność. Doskonale wiedziałam, że po powrocie z wakacji będę odliczała dni do 13 sierpnia. Tak też jest. Każdy dzień leci niesłychanie szybko, a Ja boję się coraz to bardziej. Byle do wtorku!
Jak pysznie! Swoją drogą, jak dobrze być w domu, prawda? :)
OdpowiedzUsuńNo jasne. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :)
Usuńu mnie też zawsze sprawdza się to przysłowie:p
Usuńczas do 13 sierpnia zleci Ci nie wiadomo kiedy, zobaczysz:)
a śniadanko bardzo smaczne:3
A mnie dopiero czeka wyjazd. Kusi ten miód na wierzchu ^^
OdpowiedzUsuńa co jest 13 ? :)
OdpowiedzUsuńpowrót do codzienności jest okropny
Mam wizytę u lekarza.
UsuńTo życzę powodzenia :) Mnie każda wizyta tak stresuje, że tabliczka czekolady mi nie słodka ;P
Usuńuwielbiam połączenie banana z migdałami, a miód stanowi idealną kropkę nad "i"
smacznie ,smacznie !
OdpowiedzUsuńSmaczne! :)
OdpowiedzUsuńmigdaly i miod, pysznosci :)
OdpowiedzUsuńChyba bym się takim skromnym śniadankiem nie najadła. Ale pyszne połączenie ;D
OdpowiedzUsuń