sobota, 8 czerwca 2013

~415

  Before training 
Bułka graham z masłem i miodem / z masłem, serem białym i bananem 



After training 
Omlet owsiany z jogurtem greckim i truskawkami 

Moje pierwsze 10 km za mną. Podczas biegania można przemyśleć wiele spraw, a m.in to czy aby na pewno licznik na rowerze jest dobrze ustawiony? Według licznika przebiegłam 10 km w 35 minut. Dość dziwne bo przecież urodzono biegaczka taka Slyvvia np. (:D) pokonuje ten dystans w dłuższym czasie, a ja, amatorka biegająca od miesiąca...w 35 minut? Upał, niekończąca się górka i robaki, które wciąż siadały na moich włosach nie ułatwiały mi treningu, ale dałam radę. Teraz tylko wystarczy czekać aż według licznika rowerowego przebiegnę 20 km w 60 minut ^^ 

14 komentarzy:

  1. gratuluję 10km! :*
    obydwa śniadania pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż chce się biec, kiedy ma się świadomość, że po biegu czeka taki omlet, haha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Dodaje to energii aby dobiec jak najszybciej do domu :P

      Usuń
  3. biorę to 'after training'!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezu, podziwiam za 10 km :o
    A 20 km to już nawet w moich snach nie było haha :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się tam nie znam totalnie na biegach, ale gratuluję! :)
    Uwielbiam Twoje kanapki, zwłaszcza wersję z serem i bananem mam ochotę porwać. A omlet!!! To już wogóle porwałabym i w sekundę spałaszowała. Owsiankowe wersje rządzą! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. może odkryłaś właśnie jakiś głęboko skrywany w sobie talent do biegania. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Talentu do biegania to ja na pewno nie mam ^^
      Gdy trenowałam rok temu wioślarstwo i na wejściu dowiadywałam się od trenera, że dziś jest bieg to miałam ochotę uciec z powrotem do domu, a teraz uwielbiam biegać. Złapałam w końcu bakcyla :D

      Usuń
  7. mniam , oba śniadania pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale biegałaś czy na rowerze jechałaś? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biegałam, ale wczoraj przejechałam tą trasę na rowerze żeby wiedzieć ile to jest kilometrów :)

      Usuń
  9. Biorę omleta! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. no ja robię 10km w 50minut...więc chyba musiałaś biec sprintem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprint to nie był na pewno..biegłam tak, że mogłam oddychać normalnie..Mój licznik rowerowy z pewnością nie potrafi dobrze obliczać dystansów :)

      Usuń