Żytnie naleśniki z twarożkiem, bananem i cynamonem
Że niby jednodniowy ból gardła, mięśni i osłabienie? Gdyby tak wyglądała każda moja choroba to mogę chorować chociażby i raz w miesiącu. No tak, już jestem zdrowa więc niech w końcu wyjdzie to słońce, a nie od dwóch wciąż pada deszcz.
No widzisz, mówiłam, że sobie odrobisz te naleśniki :) I to w jaki pyszny sposób.
OdpowiedzUsuńMasz przepis na takie 3 nalesniki
OdpowiedzUsuńAno mam :)
UsuńOmg nie mogłas podac
UsuńO ile wzrok mnie nie zawodzi, nie widzę tutaj pytania o podanie przepisu. Nie jestem jasnowidzem aby domyślać się, że prosiłaś o przepis :)
Usuń1 jajko
4 łyżki mąki żytniej
1/2 mleka
Wszystko razem wymieszać i smażyć na rozgrzanej patelni teflonowej.
1/2 SZKLANKI mleka *
Usuńo mój boże, anonim-mistrz. :D
Usuńo moj boze, nie zesraj sie. mistrz ;)
Usuńnalesniczki <3
OdpowiedzUsuńz twarożkiem są najlepsze :D
OdpowiedzUsuńlubię takie połączenie :)
OdpowiedzUsuńChorowanie nawet raz w miesiącu to nie jest coś, czego warto chcieć:) A ja mam lekki, leciutki przesyt słońca, dzień wolny mi się przyda^^
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań, to są najlepsze naleśniki :)
OdpowiedzUsuńkocham naleśniki z twarożkiem *-*
OdpowiedzUsuńMmm z dużą ilością cynamonu to lubię najbardziej :3
OdpowiedzUsuńtakie naleśniki mogłabym zjeść:) teraz!:D
OdpowiedzUsuńja chcę takie klasyczne naleśniory!
OdpowiedzUsuń