Owsianka z kaszą manną, bananem, rodzynkami, jabłkiem i serkiem wiejskim
Jak zobaczyłam to śniadanie u Slyvvi to wiedziałam, że muszę zrobić coś podobnego. Nie miałam kiwi, ale z bananem smakuje równie dobrze :)
Biorąc pod uwagę poprzednie miesiące, kiedy to z przyczyn zdrowotnych, niezależnych ode mnie nie mogłam ćwiczyć ( chociaż i tak to robiłam, ale w ograniczonej ilości ) to mogę powiedzieć, że w kwietniu poszło mi całkiem nieźle z treningami z czego jestem oczywiście jak najbardziej zadowolona. Myślę, że w maju powinno być jeszcze więcej treningów na świeżym powietrzu bo po co marnować tak ładną pogodę na ćwiczenia w domu. Szczególnie jeśli ktoś tak jak ja uwielbia zapach kwitnących kwiatów, świeżego powietrza etc.
Coś namieszałam przy zapisywaniu wykresu na komputerze i nie zapisała mi się historia treningów więc jak tylko da radę, zrobię to teraz w mniej profesjonalny sposób.
- Circuit Training
- Koszykówka
- Aerobik
- Pilates
bardzo fajne śniadanie, z bananem wszystko jest pyszne:) a co do treningów - świetnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńGęsta i pyszna *.*
OdpowiedzUsuńA podsumowanie wyszło całkiem niezłe ;)
Łychostajna, bez względu na składniki, jest naprawdę najlepsza! Maj to coraz bliżej lata, więc treningów pewnie nieco przybędzie, nie wspominając o czerwcu!
OdpowiedzUsuńGęsta :) zjadłabym taką!
OdpowiedzUsuńpyszności <3
OdpowiedzUsuńteż musze zadbać o równie dobre podumowanie treningowe ;D
Kocham tee rodzynki!
OdpowiedzUsuńgęsta , pyszna !! z wiejskim <3 mniam .
OdpowiedzUsuńale gęścior z tej owsianki <3 wręcz łychostajna, haha :D zjadłam taką gęstą, ale wiesz, nigdy mi nie wychodzi aaaaż taka gęsta.
OdpowiedzUsuńduża micha owsianki to zdecydowanie idealny początek dnia. :)
OdpowiedzUsuńAle gęsta <3 Cudownie skomponowałaś! Pycha :)
OdpowiedzUsuńOwsiankomanna z takimi dodatkami musiała być boska!:)
OdpowiedzUsuń