Twarożek z domową makową granolą i miodem
Dzień Babci i Dziadka. Nie zapomnijcie w dniu dzisiejszym o nich. Dzisiaj odwiedzacie ich z wizytą czy może już wczoraj byliście na rodzinnym obiedzie?
Niezapomniane wspomnienia wiążę z tym dniem. Kiedy jeszcze byłam małym dzieckiem,chodziliśmy razem z mamą, bratem i tatą do babci, która zawsze miała na obiad coś, co lubię. Siadaliśmy do wspólnego stołu i wymieniając spojrzenia smakowaliśmy starań babci. Babcia opowiadała Nam jak to było gdy jeszcze ona była dzieckiem i wręczała podarunek swojej ukochanej babci. Wszystko wydawało się takie inne. Kiedyś prezentem można było nazwać samodzielnie wykonaną kartę z życzeniami, bukiet kwiatów zerwany w ogródku czy po prostu życzenia. W dzisiejszych czasach większość ludzi kieruję się tym, że prezenty muszą być kupione, pięknie ozdobione, a tak naprawdę to Babcie cieszą się najbardziej z tych wykonanych z serca. Cieszę się, że mam jeszcze dwie babcie i dwóch dziadków, mam nadzieję, że będzie tak jeszcze przez długi czas.
Ja byłam u dziadków już wczoraj. Na obiedzie, a później na słodkim.
OdpowiedzUsuńPyszności tu u Ciebie :)
ja niestety dzisiaj tylko telefoniczne zyczenia dla babci, ale jutro na pewno odwiedze wszystkich :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci tej granoli jak nie wiem co :D
OdpowiedzUsuńBabcie, Dziadkowie... to wyjątkowi ludzie :)
Pyszniutkie śniadanie :) ja byłam u babci wczoraj, życzenia złożone już :)
OdpowiedzUsuńDomowa granola! Uwielbiam ♥ Mam podobną tylko, że makowo- kokosową :)
OdpowiedzUsuńA u babci i dziadka byłam już wczoraj na ciasteczku :D
pyszniusio , jak zawsze ;*
OdpowiedzUsuńTo prawda z tymi prezentami. A przecież takie najprawdziwsze to są te zrobione od serca!
OdpowiedzUsuńPychotka! :)
OdpowiedzUsuńWpadniesz?:)
Nie zapomniałam wczoraj i dzisiej też nie zamierzam :)
OdpowiedzUsuń