Owsianka z kakao, kiwi i suszonymi daktylami
Wczorajsza głośna muzyka dochodząca do moich okien ze szkoły znajdującej się tuż obok mojego bloku sygnalizowała, że to już dziś mamy Andrzejki. Pamiętam jak 3 lata temu sama bawiłam się na takiej dyskotece w podstawówce, a teraz w taki dzień jak dziś pozostało mi jedynie wyciśnięcie siódmych potów przy nowej płycie Ewy Chodakowskiej. To zdecydowanie lepiej na mnie działa niż szkolna dyskoteka, a Wy jakie macie plany na dzisiejszy dzień? Poza szkołą i pracą rzecz jasna :-D
Kiwi w owsiance to wciaż dla mnie abstrakcja, jakoś boję się, że mogłaby być kwaśna :o
OdpowiedzUsuńPlany? Hmm,jeszcze nie wiem.
Dlatego wybrałam dojrzałe kiwi, które było słodkie :)
Usuńdokładnie, takie mięciutkie!:) pychotka!
Usuńco do planów spontan:D
Moje plany= dom!:D
OdpowiedzUsuńAle dużo kakao *.*
OdpowiedzUsuńMoje plany? Praca :D niestety pracuję na popołudnia, więc nici z zabawy ;)
Ile kakao. :O Cudowna owsianka.
OdpowiedzUsuńPlany? Dom i książka. Cóż by innego? :D
wow ile kakao , pysznie !
OdpowiedzUsuńDaktyle, kiwi.. jak egzotycznie :) no i do tego kakao, super połączenie!
OdpowiedzUsuńhttp://myvegetarianparadise.blogspot.com/
ale dużo kakao. musiało być pyszne :) :*
OdpowiedzUsuńco do planów to już tylko koc, laptop i ciepła herbatka na dziś :)
Taka wersja spędzenia wieczoru najlepsza zawsze ;)
UsuńJestem tego samego zdania :)
UsuńTeż miałam podobny wieczór ;p
Usuńja też spędzam andrzejki w domu.Jakoś nie mam ochoty nigdzie wychodzić.
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie.Kiwi jest pyszne :)
Kakao *.* przepyszna :)
OdpowiedzUsuń