mmm pycha kanapeczki, uwielbiam takie! i jogurt taki zresztą też :D oj fizyka to zło! mam rozszerzenie, ale na szczęście nie potrzebna mi jest i nie wiążę z nią przyszłości xd
nazwanie swojego bloga 'śniadaniowe inspiracje' to chyba nietakt w stosunku do Emmy, nie sądzisz? a po drugie nie uważasz, ze na taki tytuł trzeba zasłużyc i naprawdę kogoś inspirować?bo bułkę z dżemem to chyba jednak każdy zrobić sobie umie.
Mało jest blogów, które mają podobne nazwy? Poza tym nie nazwałam go tak bo mój blog znajduje się pod nazwą "plesureofcooking". A czy Ja powiedziałam, że kogoś inspiruję? Poza tym skoro masz jakieś wątpliwości co do mojego bloga to po co w ogóle tutaj wchodzisz? Marnujesz swój i mój czas. Zdaję sobie sprawę z tego, że nikogo nie inspiruję, ale dokładnie sama o tym wiem i nie potrzebuję udziału Twojej pomocy. Z resztą..jak sam widzisz, nie jem bułek codziennie na śniadanie. Chyba każdy je jada, prawda? Najzwyklejsze śniadanie często jest najlepsze i dziwi mnie to dlaczego nie napisałeś tego pod innym wpisem tylko akurat dzisiaj? Czyżby najzwyklejsza bułka była tego powodem?
Oj wybacz, fizyki swoje już przeżyłam ;p Na angielski z chęcią
OdpowiedzUsuńPyszne kanapeczki :)
Nie cierpię fizyki.
OdpowiedzUsuńNa angielski moge isc ;)
OdpowiedzUsuńBoskie sniadanko, lubie takie smaki.
Uwielbiam słodkie kanapki. ;)
OdpowiedzUsuńna angielski bez problemu, a jeżeli fizyka będzie z moją nauczycielką - właściwie też mogę. :D
OdpowiedzUsuńmmm pycha kanapeczki, uwielbiam takie! i jogurt taki zresztą też :D
OdpowiedzUsuńoj fizyka to zło! mam rozszerzenie, ale na szczęście nie potrzebna mi jest i nie wiążę z nią przyszłości xd
nazwanie swojego bloga 'śniadaniowe inspiracje' to chyba nietakt w stosunku do Emmy, nie sądzisz? a po drugie nie uważasz, ze na taki tytuł trzeba zasłużyc i naprawdę kogoś inspirować?bo bułkę z dżemem to chyba jednak każdy zrobić sobie umie.
OdpowiedzUsuńMało jest blogów, które mają podobne nazwy? Poza tym nie nazwałam go tak bo mój blog znajduje się pod nazwą "plesureofcooking".
UsuńA czy Ja powiedziałam, że kogoś inspiruję? Poza tym skoro masz jakieś wątpliwości co do mojego bloga to po co w ogóle tutaj wchodzisz? Marnujesz swój i mój czas. Zdaję sobie sprawę z tego, że nikogo nie inspiruję, ale dokładnie sama o tym wiem i nie potrzebuję udziału Twojej pomocy. Z resztą..jak sam widzisz, nie jem bułek codziennie na śniadanie. Chyba każdy je jada, prawda? Najzwyklejsze śniadanie często jest najlepsze i dziwi mnie to dlaczego nie napisałeś tego pod innym wpisem tylko akurat dzisiaj? Czyżby najzwyklejsza bułka była tego powodem?
Ja chętnie angielski wezmę na siebie, jednak z fizyki nigdy nic nie umiałam... Ten jogurt wygląda jak shake :)
OdpowiedzUsuńpychotka ! takie kanapeczki zawsze ; d
OdpowiedzUsuń