Naleśnik z twarożkiem i dżemem wiśniowym. Kawa zbożowa z mlekiem.
Pierwszy raz jadłam naleśnika* z kaszy manny i muszę powiedzieć, że smakuje on o wiele lepiej niż z mąki i z całą pewnością przepis, który wczoraj zapisałam, będzie wykorzystywany coraz częściej.
* W gruncie rzeczy nie był to naleśnik tylko omlet, jak z resztą możecie wywnioskować po 2 drugim zdjęciu, ale w planach miałam naleśnika więc był naleśnik.. :)
Jakie puszyste! Musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Podasz przepis?
OdpowiedzUsuńPodam. Myślę, że już dziś będzie gotowy na http://gotowaniezpasjaa.blogspot.com/ :)
Usuńno właśnie widze ,że jakiś puszysty ten naleśnik ,raczej jak omlecik ;p
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie <3
czekam na przepis, bo świetnie wygląda taki omleto-naleśnik i to z manny:)
OdpowiedzUsuńhttp://gotowaniezpasjaa.blogspot.com/2012/09/na-i-dzien-jesienipuszysty-nalesnik.html
UsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńZ jakiego przepisu robiłaś? :)
OdpowiedzUsuńDodałam już przepis na bloga :
Usuńhttp://gotowaniezpasjaa.blogspot.com/2012/09/na-i-dzien-jesienipuszysty-nalesnik.html
Ten naleśnik wygląda niczym omlecior ;P
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że dodałaś na niego przepis, muszę wypróbować naleśniko-omleciora z manny <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki z twarożkiem! Skoro tak polecasz z manny, to muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńsmacznie :)
OdpowiedzUsuń