10 komentarzy do moderacji, kilka wiadomości nieodebranych na poczcie, tęsknota Babci a dodatkowo uczucie tęsknoty przeze mnie do siedzenia w fotelu z kawałkiem ciasta i filiżanką herbaty. Czuję, że trwające wakacje są dotychczas najwspanialszymi wakacjami jakie spędziłam. W domu zastać mnie można okazyjnie, za to spędzam mnóstwo czasu poza domem co w gruncie rzeczy nie jest mi na rękę. Wraz z powrotem do domu przywiozłam ze sobą mnóstwo wspomnień związanych z owym wyjazdem, a owadów jakimi są muchy, będę darzyć nienawiścią do końca życia. Dlaczego one mnożą się tak szybko i przeszkadzają śpiącemu człowiekowi?
Nie potrzebuję luksusów aby miło spędzić czas wakacyjny. Wystarczył mi dach nad głową, otaczający las i przyroda aby odpocząć i odetchnąć chociaż nad chwilę. Niezliczona ilość much, os, szerszeni, kleszczy, pająków, węży nie miała znaczenia gdy przy mnie było tyle ludzi w których towarzystwie czuję się świetnie. Nowe znajomości, ognisko i rozmowy do późnej nocy to w skrócie opis całych 5 dni spędzonych w Lekartach. Cisza panująca wokół i harmonia. To miejsce darzę ogromnym uczuciem, w sumie sama nie wiem jakim. Z pewnością wrócę tam za rok, a być może zagoszczę i w tym roku?
Świetny śniadaniowy zestaw.
OdpowiedzUsuńHarmonia i cisza - czasem te najlepsze.
wspaniałe naleśniki <3 uwielbiam!
OdpowiedzUsuńteż nienawidzę owadów... wczoraj zostałam użądlona ;/
z musem jabłkowym <3 chyba zaraz oszaleje ,pychotka !
OdpowiedzUsuńpyszne naleśniki : )
OdpowiedzUsuńmuszę usmażyć zwykłe naleśniki, 100 lat nie jadłamxp
OdpowiedzUsuńNaleśniki mogłabym jeść codziennie.;D
OdpowiedzUsuńwęże ? :-O padłabym na zawał ! porywam naleśniki <3 są cudowne :-)
OdpowiedzUsuńWęże, ale widziałam tylko zaskrońca chociaż w pobliskim sklepie dowiedziałam się, że turystka przyjechała do tego samego miasta w którym byłam Ja, na wakacje i żmija zygzakowata ją ukąsiła. Leży aktualnie w szpitalu z czarną nogą, która nadaje się tylko i wyłącznie do amputacji.
Usuńnieważne są warunki, ważna jest atmosfera:)
OdpowiedzUsuńa naleśniki pyszne, całe dzieciństwo zajadałam się takimi z musem jabłkowym:D