sobota, 12 maja 2012

.36.

 kasza manna na mleku z jabłkiem i mieszanką studencką ( orzechy laskowe, nerkowce, suszone banany, rodzynki, migdały ;)) 

I już mamy niedzielę. Ostatni dzień wytchnienia przed 5-cio dniowym dramatem w szkolnych progach gdzie zaczyna panować ogromny chaos związany z poprawami ocen, aby na końcowym świadectwie takowe oceny były jak najlepsze. Przez nadchodzące dni nie będę miała zbyt wiele czasu na komputer czy rzeczy, które nie są mi kompletnie potrzebne, bo nikt się za mnie nie nauczy i nie po poprawia ocen, które mnie nie zadowalają.

2 komentarze:

  1. Chyba troszkę za skromna ta porcja ?

    Znam ten stres i pogoń, ostatnia prosta, ostatni metr, a ty ciśniesz by wycisnąć jak najlepszy efekt -najwyższą ocenę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może wizualnie ta porcja jest mała i skromna, ale kasza manna ma to do siebie, że jest według mnie strasznie sycąca i taka ilość mi zdecydowania wystarcza, za to II śniadanie zjadłam większe :).

      Usuń