Serniczki z patelni z jogurtem greckim i bananem
Zwlekałam z tym śniadaniem do dzisiaj. Szkoda bo jest naprawdę godne tego czasu poświęconego w kuchni. Na leniwe poranki w sam raz :)
Dziękuję za wczorajsze trzymanie kciuków. Sprawdzianu z fizyki nie zaliczałam bo nauczyciel stwierdził, że przyszedł do szkoły tylko na jedną lekcje więc kolejnym terminem jest poniedziałek. Wtedy również poproszę o kciuki.
Uwielbiam serniczki <3 :) Są mega sycące i pyszne.
OdpowiedzUsuńAch, co za sniadanie! Serniczki, kremowy grecki jogurt i banany, ktore ostatnio moglabym jesc codziennie. Yay :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jubileuszowego poranka ;)
Co się odwlecze, to nie uciecze... Ale do poniedziałku szmat czasu!;)
OdpowiedzUsuńŁadnie podałaś te serniczki, kremowy jogurt i banan:)
Też je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńnie robilam jeszcze tych serniczkow, a czas najwyzszy;)
OdpowiedzUsuńja nie lubię takiego przekładania sprawdzianów. :P
OdpowiedzUsuńgenialne serniczki :D
Będziemy trzymać :)
OdpowiedzUsuńPycha! Z bananem najlepsze :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te serniczki, z bananem -pychotka !!
OdpowiedzUsuńBanan i grecki to jedno z moich ulubionych połączeń, a u Ciebie jeszcze serniczki - pychota.
OdpowiedzUsuńNie wiem co Ty wkładasz jeszcze do tych serniczków ale mają cudną konsystencję <3
OdpowiedzUsuńTrzymamy :) !
Oprócz około 200g twarogu, jajka i 2 łyżek mąki nie dodałam kompletnie nic :)
Usuń