Placki z kaszy manny z siemieniem lnianym, ziarnami słonecznika i jabłkiem podane z pomarańczą
Trzeba być mną żeby najlepiej napisać egzamin z angielskiego, który jest przedmiotem przeze mnie nie lubianym, nie wymaganym do dostania się do Liceum do którego chcę iść i -w gruncie rzeczy- mam z niego najgorsze oceny! :)
Oj, angielski to za to moja mocna strona.
OdpowiedzUsuńPlacuszki pierwsza klasa. Z manny są moje ulubione.
Z pomarańczą, mm:)
OdpowiedzUsuńwięc gratuluję angielskiego, fajnie, że tak dobrze Ci poszedł :D
OdpowiedzUsuńpyszne placki ;)
Widzisz? Chichot losu:) A może to fatum/los/przeznaczenie? :)))
OdpowiedzUsuńByć może. A może to tylko moja błędna myśl o tym, że napisałam dobrze? Wszystko okaże się 21 czerwca :)
Usuńja kocham angielski <3
OdpowiedzUsuńpyszne placuszki , z manny muszę zrobić ;P
ostatnio pierwszy raz jadłam naleśniki z kaszy manny, muszę jeszcze spróbwać placuszków :)
OdpowiedzUsuńgratuluje angielskiego, ja jak zwykle ze stresu muszę jakieś głupoty popisać, a na lekcji wszystko umiem, no, ale nic :p
OdpowiedzUsuńŚwietne placki :)
placuszki pychota<3
OdpowiedzUsuńIdziesz w końcu do liceum? To fajnie, jaki profil?
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie tak chociaż należę do osób, które zmieniają zdanie co chwilę więc nie jestem jeszcze w stanie napisać " na pewno ". Jeśli wybiorę liceum to profil biologiczno-medyczny albo humanistyczno-społeczny :)
UsuńCzy placki z kaszy manny różnią się jakoś diametralnie od tych mącznych? Bo wyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńA angielskim się ciesz i tyle. Gratuluję. ;)
Dzisiejsze placki nie prezentują się cudownie bo za szybko je obróciłam i się troszkę rozpadły, ale za to smak oddaje wszystko. Moim zdaniem są znacznie lepsze od tych zwykłych z mąki. Mają delikatniejszy smak i są takie..lekkie po prostu *-*
UsuńWiedziałam, że dobrze Ci pójdzie :)
OdpowiedzUsuńApetytu mi narobiłaś na mannowe placki, uwielbiam je, są takie delikatne.
nie lubisz angielskiego? jak to tak?! :D
OdpowiedzUsuńPlacuchy :) Ja kocham angielski, gorzej z WOSem i historią^^
OdpowiedzUsuńdawno mnie tu nie było, i jakie zmiany! od razu się wiosennie na blogu zrobiło. :) koniecznie muszę zrobić w końcu placki z kaszy manny, bo gofry już jadłam i były przepyszne!
OdpowiedzUsuńmannowe placki? pychota! :)
OdpowiedzUsuń