Chleb słonecznikowy z twarożkiem, wiórkami kokosowymi i gorzką czekoladą ; mandarynka
Kolejne inspirowane śniadanie. Tym razem kanapki podpatrzone u Emmy :)
Czy może ktoś zechciałby mnie wyręczyć i pójść za mnie na dwie Fizyki napisać klasówkę z optyki? ;p
Mogę za Ciebie napisać tą kartkówkę ale jest szansa że dostaniesz 1, bo fizyka to dla mnie czarna magia! :D
OdpowiedzUsuńPysznie! <3
na fizykę? w życiu, wystrzegam się jej jak ognia! ;P
OdpowiedzUsuńpyszne, proste kanapki ;)
Kanapki z czekoladą i kokosem ? Biorę ;)
OdpowiedzUsuńTakie inspiracje to ja rozumiem, bardzo ładnie to wygląda, a i pewnie świetnie smakowało.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, ja mam sprawdzian z optyki za tydzień!
lubię kanapki z twarogiem i czekoladą :D
OdpowiedzUsuńZ optyki? Mogłabym pójśc, optykę to ja jeszcze w miarę czaiłam...
OdpowiedzUsuńŚniadanie wygląda smacznie, mandarynki... <3
Nie pójdę, bo nie cierpię fizyki :D
OdpowiedzUsuńAle śniadanie miałaś boskie!
pyszne kanapki ;)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne rozpoczęcie dnia!
OdpowiedzUsuńkanapki pyszne , oddają klimat za oknem - śnieg brrr...
OdpowiedzUsuńobawiam się, że sama mam jeszcze taką do napisania. :D to połączenie wydaje się być niezwykle trafione!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńTeż muszę zrobić takie kanapki! Połączenie przepyszne :))
Nie cierpię fizyki.. :<
ja bym mogla isc, ale raczej ci sie to nie oplaca, bo jestem bardzoooo kiepska z fizyki( chos to chyba za mało powiedziane;D)
OdpowiedzUsuńżebym jeszcze coś pamiętała z fizyki...ale zawsze wolałam ją od chemii :P
OdpowiedzUsuńśniadanie proste, ale za to bardzo smaczne. twarożek, gorzka czekolada i pomarańcza, idealnie :)