~300

Serek wiejski z pomarańczą i miodem ; kawa zbożowa z mlekiem

Dzisiaj świętuję mały jubileusz. Jestem z Wami już 300 dni. Zjadłam z Wami 300 śniadań. Poznałam wiele fantastycznych ludzi, których pasją jest promowanie zdrowego odżywiania. Dzięki temu blogowi nauczyłam się jeść. Tak, po prostu. Nie miłe wspomnienia sprzed 2 lat. Głodówki czy drakońskie diety wyniszczyły mój organizm, ale ja na szczęście trafiłam na dobrą drogę, poszłam dobrą ścieżką wiodącą do szczęścia i jestem z tego po prostu dumna. Pomimo kilku niemiłych komentarzy ze strony denerwujących mnie coraz bardziej Anonimów z pewnością nie odejdę stąd. Może i nie robię wybitnie pięknych i przejrzystych zdjęć, ale nie potrzebuję tego. Dla mnie liczy się to, że mogę wstawić tutaj zdjęcie swojego śniadania, pokazać Wam jak się odżywiam, a może nawet kogoś zainspirować? Powtarzam sobie wciąż to samo. Jeśli ktoś nie dozna szczęścia bądź nie odnajdzie w sobie swoich pasji i nie obierze sobie priorytetów, ten robi wszystko, aby zabrać innej osobie to, co ona osiągnęła.