środa, 16 stycznia 2013

~282



Serek wiejski i jogurt naturalny z domową makową granolą, jabłkiem i miodem 

Jeszcze tylko godzina i będę podłączona do mnóstwa kabelków. Mam tylko nadzieję, że wytrzymam to wszystko. Nie lubię tego typu badań, czuję wtedy niczym terminator :)

15 komentarzy:

  1. Ojej, przypomina mi się moja ostatnia wizyta w szpitalu, no ale przynajmniej będziesz wiadziała co ci dolega(ew. na co chora nie jesteś ;p)

    OdpowiedzUsuń
  2. pyszne śniadanko. :D

    badania wytrzymasz, wszystko będzie oki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oo rety ja też nie lubie ;/ powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrych wyników :* A na co te badania?

    OdpowiedzUsuń
  5. Mak, jabłko, miód - zimowe, pyszne klimaty :)
    Też nie lubię badań.

    OdpowiedzUsuń
  6. domowa granola ,jabłuszko - same pyszności !

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie wiem bo mam wciąż założony Holter. Wynik najprawdopodobniej będzie dopiero za miesiąc. Służbie zdrowia się nigdy nie śpieszy :)

      Usuń
  8. Jakoś nigdy nie jadłam serka wiejskiego tak na słodko, ale na pewno kiedyś zjem! :)
    Wpadniesz do mnie? Byłoby mi miło:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miseczka smakołyków, pychotka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze :) A takie połączenie uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. O, mój tata też miał takie badanie. Jak długo musisz mieć założony Holter?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście tylko do jutra rana. Już nie mogę wytrzymać. Wszystko mi się wbija w skórę, a ja dostaję nerwicy. Jeszcze przeżyć noc i koniec z tym!

      Usuń
  12. też miałam holtera.

    OdpowiedzUsuń