Jogurt naturalny z otrębami śliwkowymi, bananem, suszonymi daktylami i rodzynkami
No to sobie dziś pospałam. Wyspałam się chyba za wszystkie czasy i aż dziwię się sama sobie, że obudziłam się o tak "późnej" -jak dla mnie porze- bo zazwyczaj w weekendy o 7:00 jestem już pełna życia :-D
Twój nowy blog? Już widzę jam jakiś ciekawy przepis, super :)
OdpowiedzUsuńNowy nie jest. Mam go już długi czas :) Mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie :-)
Usuńpyszne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio wstaję później niż zwykle, co nie jest do mnie podobno, pewnie to zima tak działa :D
OdpowiedzUsuńŚniadanie proste, ale pyszne :)
http://myvegetarianparadise.blogspot.com/
W gruncie rzeczy to mi nie robi żadnej różnicy pora roku. W wakacje wstawałam o 7:00 zamiast się wyspać, a później narzekałam, że nie mogę się nawet w wakacje wyspać. Jeszcze ferie przed Nami! :-D
Usuńuwielbiam te otręby, Sante tak? :)
OdpowiedzUsuńśniadanie pyszne;)
Jasne. Z innej firmy nie widziałam, ale nawet gdybym się spotkała z innymi i tak zostanę przy Sante.
Usuńsmakowite śniadanie ;d
OdpowiedzUsuńSłodko :) ale bardzo smacznie, zjadłabym ;)
OdpowiedzUsuńA na bloga od dawna zaglądam ;)