Kakaowy pudding z kaszy manny na mleku z malinami i wiórkami kokosowymi.
Nie spodziewałam się, że książka może mnie tak zafascynować. W każdej wolnej chwili do niej wracam i z ciekawością czytam kolejne strony interesując się rozwinięciem dalszych akcji. Książka pobudza do refleksji i pozwala odpocząć. A jeżeli o odpoczynku mowa to z żalem piszę, że w sobotę wyjeżdżam na kilka dni nad jezioro, ale tym razem będziemy mieszkać sami w domku więc śniadania będę robiła Ja a gdy zrobię zdjęcie miseczce płatków z małymi dodatkami też nic się nie stanie. Nadrobię wszystko jak wrócę, ale to dopiero w sobotę...po śniadaniu rzecz jasna...Jak mogłabym opuścić kolejną Naleśnikową Sobotę?
jaką książkę czytasz ?
OdpowiedzUsuńprzepyszny śniadaniowy pudding ;)
"Widok na taras".
Usuńależ cudowny pudding! kakaowy wygląda jeszcze lepiej niż taki zwykły, a na dodatek z malinami i wiórkami<3
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda ten pudding :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam puddingi z kaszy manny <3 pyszności!
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu :)
podałabyś przepis?:) prosze;)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś pisałam, ale poświęcę się ponownie i zrobię to kolejny raz :)
Usuń3 łyżki kaszy manny
2 i 3/4 szklanki mleka
1 łyżeczka gorzkiego kakao
no i dodatki według uznania
Mleko doprowadzić do wrzenia. Wsypać kaszę i cały czas energicznie mieszać aby nie porobiły się grudki. Dodać kakao i odczekać aż kasza zgęstnieje. Gotową przelać do miseczki, ozdobić według gustu odstawić do całkowitego ostygnięcia i wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.
Pudding wyszedł Ci bajecznie ! Z chęcią porwałabym Ci miseczkę :D
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu ! ;-*
z żalem piszę, że wyjeżdżam nad jezioro? Kochana, BAW SIĘ CUDNIE ! :))
OdpowiedzUsuńKsiążki mają to do siebie że wciągają. Dla mnie książka na prawdę musi być zła żebym z łatwością mogła się od niej oderwać. A śniadanie pyszne. Ostatnio sama wszędzie dosypuje kasze mannę.
OdpowiedzUsuń