1,5 szklanki mleka zagotowałam do wrzenia. Gdy mleko było już zgotowane dosypałam 3 łyżki kaszy manny. Mieszałam do uzyskania odpowiedniej, ulubionej konsystencji. W międzyczasie pokroiłam truskawki na ćwiartki i wrzuciłam do kaszy. Zagotowałam jeszcze przez jakiś czas, zdjęłam z gazu. Przelałam do miseczki, ułożyłam resztę truskawek pokrojonych na połówki, posypałam blanszowanymi płatkami migdałowymi, odczekałam aż ostygnie i wstawiłam na całą noc do lodówki.
Co? Wejdź sobie w moje archiwum, poszukaj odpowiednich postów i zobaczysz, że taki pudding robiłam już nie raz i to, że zrobiłam sobie śniadanie w formie puddingu uważasz już za próbę " zgapiania "? Śmieszny jesteś, tyle mam Ci do powiedzenia. Z resztą skoro nie odpowiadają Ci moje przepisy, śniadania i to jak prowadzę tego bloga to po co wchodzisz? Zastanów się zanim coś napiszesz następnym razem.
mogłabyś podac przepis?:) proszee;)
OdpowiedzUsuń1,5 szklanki mleka zagotowałam do wrzenia. Gdy mleko było już zgotowane dosypałam 3 łyżki kaszy manny. Mieszałam do uzyskania odpowiedniej, ulubionej konsystencji. W międzyczasie pokroiłam truskawki na ćwiartki i wrzuciłam do kaszy. Zagotowałam jeszcze przez jakiś czas, zdjęłam z gazu. Przelałam do miseczki, ułożyłam resztę truskawek pokrojonych na połówki, posypałam blanszowanymi płatkami migdałowymi, odczekałam aż ostygnie i wstawiłam na całą noc do lodówki.
Usuńi znowu zgapione...
UsuńCo? Wejdź sobie w moje archiwum, poszukaj odpowiednich postów i zobaczysz, że taki pudding robiłam już nie raz i to, że zrobiłam sobie śniadanie w formie puddingu uważasz już za próbę " zgapiania "? Śmieszny jesteś, tyle mam Ci do powiedzenia. Z resztą skoro nie odpowiadają Ci moje przepisy, śniadania i to jak prowadzę tego bloga to po co wchodzisz? Zastanów się zanim coś napiszesz następnym razem.
UsuńWygląda bardzo smakowicie. I przypomina mi, że już tydzień temu skończyła się kasza manna a ja cały czas nie kupiłam nowej paczki.
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie <3
OdpowiedzUsuńo mniam! wygląda przepysznie <3
OdpowiedzUsuń