wtorek, 15 maja 2012

.39.


 owsianka na mleku z wiórkami kokosowymi, migdałami, orzechami laskowymi, rodzynkami i suszonymi śliwkami. 

Standardowo moja ulubiona miseczka z dzieciństwa. Pamiętam jak jadłam z niej płatki Nesquiki i oglądam Tabalugę na Dobranockę....to były czasami. Czasami chciałabym powrócić do lat, gdy nakarmienie lalki było najważniejszym obowiązkiem dnia. 
Dopijam już ostatnie łyki kawy i wychodzę do ortopedy...ciekawi Was tak samo jak mnie, co mądrego mi powie? ;).

3 komentarze:

  1. Śliczna ta miseczka ^^ Widziałam podobne w Pepco :D Zawartość też niczego sobie aczkolwiek mi jak zwykle czegoś brakuje xdd Tym razem świeżego owoca ^^ i za mało orzechów ;D

    Powodzenia u ortopedy ! ;-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świeży owoc gościł w moich śniadaniach codziennie przez ostatnie dni, więc dziś zrobiłam sobie coś innego, bez dodatku takowego świeżego owocu.

      Usuń
  2. Tez mam taką miseczkę z dziecinstwa, nigdy sie jej chyba nie pozbęde, ten sentyment ;)

    OdpowiedzUsuń